Amazon Echo z serwisem Alexa, Google Home Max czy też Apple HomePod. Nawet sam jestem zainteresowany zakupem Amazon Echo Dot aby zrozumieć ten fenomen i zintegrować go z aktualnym 'Smart Home’. Problemem jednak było to, że wiążemy się z jednym dostawcą i na jego łaskę/niełaskę jesteśmy skazani. Okazuje się jednak, że ktoś wpadł na pomysł, który uwalnia nas od tego problemu.
Zaledwie kilka dni temu Sonos, znany między innymi z rozwiązań głośników multi-room, ogłosił nowy produkt – Sonos One. To nie tylko głośniki, które świetnie grają (niestety, bazuję na opiniach innych osób – sam nie miałem przyjemności ich sprawdzić), ale na dodatek pozwalają wybrać Asystenta którego chcecie użyć. Na ten moment na pewno będzie to przynajmniej Alexa oraz Google Assistant. Jak się do tego wpasuje Siri – przekonamy się, pewne jest, że Sonos One wspiera AirPlay 2 – czyli 'dogada się’ ze sprzętem Apple.
Ze strony serwisów muzycznych lista jest już ogromna (głośniki Play:1, na których oparty jest One są już na rynku kilka lat) i wspiera na przykład:
– Apple Music
– Spotify
– Amazon Music
– Google Play music
– Soundcloud
– Deezer
– TuneIn
– Bandcamp
– Audiobooks
– Pandora
– Tidal
Dwa wzmacniacze klasy D, tweeter i woofer zapewnią odpowiedni dźwięk dla nas.
Każdy z tych głośników można łączyć w grupy, odtwarzać tą samą lub inną muzykę na każdym z nich. Czyli w sumie to samo, co udało mi się zbudować przy pomocy Raspberry Pi i Logitech Media Server (opisane we innym wpisie) 😉 Jakość (zależnie do tego na czym oparliśmy LMS i PiCore) może być różna i na pewno z nimi nie porozmawiamy, ale…
Osobiście bardzo się w tym momencie waham – miałem już zamawiać Amazon Echo Dot, ale teraz chwilę chyba zaczekam.