Smart home, Domoticz, Raspberry – z czym się to je

Czytając swojego bloga (serio – czytam czasem co naskrobałem dwa lata temu, aby poprawiać 'warsztat’) doszedłem do wniosku, że nie zrobiłem nawet małego wstępu dla amatorów tematów Smart house i Raspberry Pi. Odgórnie przyjąłem, że wszyscy już wiedzą o co chodzi i od razu, 'z grubej rury’ przystąpiłem do opisywania tematów. Czasem dość trudnych.

Przy okazji rozpoczęcia strony na Facebook, dotarło do mnie, że nie mam co wrzucić jako początek, jak zainteresować ludzi, wytłumaczyć podstawy. Temu właśnie posłuży ten wpis.

Zaczynamy!

Designed by Freepik

Smart home, smart home, IoT, IoT. Bardzo głośne ostatnio tematy. Czyli tak zwane 'Inteligentne domy’. Osobiście wolę termin 'Sterowane’, 'Odpowiednio sterowane’ lub 'Automatyczne’. Inteligencję rezerwuję dla tworów żywych.

Dom taki na podstawie czujników czy też informacji z zewnątrz (na przykład pogodowych) potrafi odpowiednio się 'dostosować’ do naszych potrzeb.

Dość często wymienia się tutaj przykłady:
– uruchomienia podlewania gdy prognozowany jest brak opadów przez kilka dni,
– automatyczne otwieranie rolet/markiz o poranku
– czy też domykanie ich, gdy słońce świeci akurat w konkretne okno,
– sterowanie ogrzewaniem w domu gdy nas nie ma
– lub ustawianie zadanej temperatury, bo akurat wcześniej wracamy z pracy/wyjazdu,
– inteligentne monitorowanie posesji – jeżeli kurier dzwoni wideofonem przy bramie – wyślij zdjęcie i jeżeli potrzeba – otwórz mu furtkę aby nie bawił się w ogrodową koszykówkę przesyłką,
– ustawianie natężenia świateł w zależności od potrzeb – czytanie/oglądanie filmu/pełna jasność
– łączenie powyższych elementów w sceny – jeżeli wybieram tryb Kino – rozwiń ekran, włącz amplituner, wyłącz światła
– sterowanie głosowe
– powiadamianie głosowe/sms/e-mail

Wszystkie te elementy można zrealizować 'na bogato’ zlecając je wyspecjalizowanej firmie, lub hobbystycznie. Temu drugiemu podejściu dedykowany jest blog. Niestety, podczas budowy domu popełniłem kilka błędów, jednym z nich było pociągnięcie zbyt małej ilości kabli do przesyłania danych, 'bo przecież teraz wszystko po WiFi’. Wymusiło to (na ponowne kucie ścian i remonty nie mam ochoty) ustawienie zainteresowania na transmisję bezprzewodową.

Nie jestem profesjonalistą w tym temacie. Cały czas mnóstwo się uczę i wiele tematów jeszcze przede mną. Jeżeli coś jednak zaczynam i mnie wciągnie – 'nie ma zmiłuj’ – nie będę spał, ale temat muszę rozgryźć a problemy usunąć. Kropka.

Dlatego zainteresowały mnie platformy Raspberry Pi, Wemos, Arduino. Stąd już krok do komunikacji 433MHz, WiFi, ZigBee, Z-Wave. Czujniki temperatury, wilgotności, zalania, dymu, monitorowanie zużycia energii. Internetowe prognozy pogody, dane w formacie JSON. Temat jest niesamowicie rozległy i ciężko powiedzieć: 'To jest jedyne dobre rozwiązanie’.

Są systemy płatne, kompleksowo zamykające temat przez autoryzowanych instalatorów – Fibaro, Grenton to tylko przykłady polskich rozwiązań, na rynku jest ich mnóstwo. Oferują sterowanie światłem, ogrzewaniem, bezpieczeństwem, czujnikami. Są jednak relatywnie drogie (oczywiście punkt widzenia każdej osoby będzie się różnił) oraz zamknięte, jeżeli chodzi o sposób zaimplementowanych rozwiązań.

Osobiście szukałem systemu darmowego aby sprawdzić, czy Smart home się w ogóle u mnie przyjmie, czy jest sensowny. Patrząc z perspektywy czasu – jak najbardziej tak! Do tego przydałoby się oprogramowanie, które to wszystko zepnie, odczyta dane z czujników, prześle do przekaźników, zapisze do bazy danych, umożliwi analizy, reakcję.

Mój wybór padł na Domoticz. Trzy lata temu 'próg wejścia’ w jego przypadku był niższy niż w Home assistant. Aktualnie coraz częściej rozważam opuszczenie Domoticz, albo chociaż na pewien czas równoległe sprawdzenie Home assistant. Wydaje się platformą stabilniejszą, bardziej rozwojową ze względu na sposób jego budowy. Aktualnie jednak – Domoticz!

Dla osób początkujących ważna jest również kolejna informacja – oba systemy są darmowe, możliwe do zainstalowania na Raspberry Pi, komputerach/serwerach obsługujących Linux, Windows, MacOS. Nie nie ryzykujecie zaczynając przygodę ze Smart home.

Dlaczego akurat on?
– po zainstalowaniu na Raspberry Pi (i nie tylko) można go od razu używać, bez dodatkowych skryptów
– dla początkujących praktycznie wszystko da się wyklikać
– bogaty zbiór urządzeń, które są obsługiwane
– na tamten czas dość ładny interface użytkownika

Porównując koszty, są od 5 do 10 razy mniejsze niż przy rozwiązaniach dedykowanych, nadmieniam jednak, że spędziłem mnóstwo czasu ucząc się, dostrajając elementy do swoich potrzeb, instalując, testując. Nie każdy ma ochotę na takie hobby. Mnie akurat wciągnęło.

Kilka przykładów:

Dashboard (czyli główny pulpit). Z tego miejsca mogę sprawdzić status tego co się dzieje w domu – kamery, gniazdka, włączone urządzenia.

Przełączniki – światła, sterowanie IR (TV, wzmacniacz), gniazdka zdalnie włączane, LEDy, system audio multi room

Sceny – połączenie kilku elementów w łańcuch zdarzeń. Jeżeli oglądamy film, to wyłącz światła, włącz amplituner, subwoofer…

Temperatura – dane z każdego z czujników. Łącznie z wilgotnością.

Elementy użytkowe – status użycia Raspberry Pi, szybkość łącza internetowego, nawodnienie kwiatów, pobór prądu w domu

Domoticz umożliwia również robienie raportów w formie graficznej. Tutaj – wykres temperatury na zewnątrz

Ustawianie warunków włączenia/wyłączenia. Tutaj – Włącz światła przed domem godzinę po zachodzie słońca i wyłącz zawsze o 22:00.

Warunki powiadamiania. Tutaj – Jeżeli włączy się światło przed domem – wyślij e-mail na żądany adres

Jeżeli prezentacja danych w Domoticz nam nie odpowiada, zawsze można doinstalować dodatkowe systemy zbierające i prezentujące dane. Na przykład InfluxDB i Grafana.

Zachęcam do przeczytania poprzednich wpisów, postarałem się ułożyć opisane już tematy w pewne pakiety tematyczne:

– Przede wszystkim – Domoticz
– Systemy audio multi-room – Logitech media server, Max2Play
– Zdalny dostęp do Raspberry i Domoticz – Dataplicity
– Czujniki otwarcia/zamknięcia drzwi – Kerui
– Centralki obsługujące różne transmisje: RFLink, Xiaomi Mijia Smart Home
– Prezentacja danych/sterowania elementami domu: Dashticz, aplikacja Pilot, aplikacja MiHome
– Monitorowania zużycia energii: Owl Micro +
– Sterowanie głosem – Amazon Alexa – Echo Dot, Skille, Kalendarze
– Chipy ESP8266 – Wemos D1 Mini
– Instalacja, konfiguracja: Raspberry, Domoticz
– BLE – Bluetooth Low Energy – Mi flora
– Przełączniki Sonoff – Basic, POW, S20
– Sterowanie oświetleniem – włączniki Xiaomi, Milight
– Piloty uniwersalne IR – Broadlink
czujnik smogu
– Zdarzenia, powiadamianie – bezpośrednio w interface Domoticz, skrypty
pourlopowe wnioski

Nie twierdzę, że moja ścieżka jest jedyną dobrą. Ile osób, tyle możliwych rozwiązań, pomysłów, różnorakich podejść. Eksperymentujcie, sprawdzajcie!

Pozdrawiam, życząc miłej i przyjemnej lektury
Cezar

P.S. Życzę również dużo myślenia, potu, zastanawiania się czemu nie działa, szukania rozwiązań problemów.

Serwis Alexa – integracja z Domoticz

Ha! Dzisiaj samo sedno – połączenie serwisu Alexa z Domoticz. Wersja trudniejsza, przez HABridge. Jest skill w postaci Controlicz, ale nie mam wystawionego Domoticz w prosty sposób na 'świat’, dlatego zrobiłem połączenie w inny sposób. Wydaje mi się, że lepszy…

Instalacja HABridge (system emulujący oświetlenie Philips Hue) jest banalnie prosta.

Najpierw musimy się upewnić, że odpowiednia wersja Java jest zainstalowana. Powinna być, ale w razie czego:

sudo apt-get update && sudo apt-get install oracle-java8-jdk

Jaka jest najnowsza wersja HABridge możemy dowiedzieć się tutaj:

https://github.com/bwssytems/ha-bridge/releases

Później kilka komend:

cd /home/pi/
mkdir habridge
cd habridge

wget https://github.com/bwssytems/ha-bridge/releases/download/<your version1>/ha-bridge-<your version2>.jar

Czyli w przypadku dla aktualnej wersji na 01.11.2017 wygląda to tak:

wget https://github.com/bwssytems/ha-bridge/releases/download/v4.5.6/ha-bridge-4.5.6.jar

Edit: lepiej będzie na przyszłość (w przypadku aktualizacji) zrobić jak poniżej.

mv ha-bridge-{VERSION}.jar ha-bridge.jar

Przed startem musimy stworzyć plik konfiguracyjny:

sudo nano starthabridge.sh

cd /home/pi/habridge
rm /home/pi/habridge/habridge-log.txt
nohup sudo java -jar /home/pi/habridge/ha-bridge.jar > /home/pi/habridge/habridge-log.txt 2>&1 &
chmod 777 /home/pi/habridge/habridge-log.txt

WAŻNE. Z tego co wyczytałem, HABridge powinien się uruchomić na porcie 8080, ale z jakiegoś powodu zrobił to na 80, a tam mam Domoticz. Musiałem podać port ręcznie, używając parametru:
-Dserver.port=8080

Czyli u mnie zawartość pliku wygląda tak:

cd /home/pi/habridge
rm /home/pi/habridge/habridge-log.txt
nohup sudo java -jar -Dserver.port=8080 /home/pi/habridge/ha-bridge.jar > /home/pi/habridge/habridge-log.txt 2>&1 &
chmod 777 /home/pi/habridge/habridge-log.txt

Ustawienie praw do uruchomienia:

sudo chmod u+x starthabridge.sh

Serwis uruchamiamy komendą

sudo ./starthabridge.sh

Sprawdzić czy działa możemy poleceniem

tail -f habridge-log.txt

Dobrze by było również, aby uruchamiał się przy starcie, to możemy zrobić edytując:

cd /etc/systemd/system

sudo nano habridge.service


I tam wstawić:
[Unit]
Description=HA Bridge
Wants=network.target
After=network.target

[Service]

Type=simple
WorkingDirectory=/home/pi/habridge
ExecStart=/usr/bin/java -jar -Dconfig.file=/home/pi/habridge/data/habridge.config /home/pi/habridge/ha-bridge.jar

[Install]

WantedBy=multi-user.target

Później po kolei:
sudo systemctl daemon-reload

sudo systemctl start habridge.service


sudo systemctl enable habridge.service

Po wystartowaniu musimy przejść do przeglądarki i teraz zaczyna się prawdziwa zabawa!

Wita nas pusta strona HABridge, którą będziemy teraz wypełniać.

Przechodzimy na Bridge Control

Przechodzimy na dół do sekcji Domoticz Names and IP Addresses:

Tam dodajemy swoje dane serwera Domoticz:

I, BARDZO WAŻNE, wracamy na górę i zapisujemy.

Jeżeli wszystko dobrze zrobiliście (wierzę w Was, także na pewno tak 😉 ), na zakładce Domoticz Devices znajdą się Wasze urządzenia. To już ogromny sukces!

Teraz, po wejściu za pomocą przycisku Build na konkretny element (lub, jeżeli macie urządzenia nazwane po angielsku – można je zaznaczyć i wybrać Bulk Add), na początek wybieramy jego nazwę w polu Name, którą będziemy używać z Alexą.

Czyli, coś przyjaznego do wymówienia 😀

Najpierw zabrałem się do opisywania tego dość bogato, kończąc jednak na prostych, szybkich frazach. Inaczej mówi się 'Alexa, turn living room lights on’, a inaczej 'Alexa, living on’. Ale akurat tutaj Alexa jest nam bardzo pomocna i w większości wypadków rozpozna różne frazy. W sumie 'Alexa, living room on, 'Alexa, turn living room on’, 'Alexa turn living room lights on’ – da ten sam efekt.

W tym przykładzie integruję Yeelight, którą mam dodaną w Domoticz z HABridge.

HABridge rozpozna typ i zaproponuje komendę JSON do włączenia i wyłączenia urządzeń.
Miałem przez godzinę zgryz z komendą 'dim’, czyli rozjaśnianiem i ściemnianiem. Może coś źle zrobiłem przy definicji w Domoticz, może jakiś inny powód, ale w HABridge musiałem podać w Dim Items, komendę w Target Item ręcznie. Jak poniżej na zrzucie ekranu. Dzięki parametrowi ${intensity.percent} możemy zadać Alexie żądany poziom jasności.

Chwilowo tyle. Przechodzimy do serwisu Alexa albo wydajemy jej polecenie 'Alexa, discover devices’. Dla jasności przestawiam również proces rozpoznawania na stronie, który ogranicza się do wybrania Discover.

TADAM! Już można wołać 'Alexa, left light on’, 'Alexa, left light off,’ 'Alexa, dim left light to 20′. W tym ostatnim przykładzie odnosimy się do procentów, czyli efekt ten sam jak przy ’20 percent’.

Warto również od razu zrobić backup bazy danych HABridge. Jest dostępny na dole strony, przy pracy z ekranem Home.

Ja dodałem sobie również komendę do skryptu, który co noc robi ma na pendrive backup bazy, skryptów i folderu www Domoticz.

Identycznie jak żarówki zintegrowałem sobie zdalne gniazdka sieciowe. Nieważne czy 433MHz, Xiaomi, czy inne – po prostu działa po wypowiedzeniu komendy.