Czujniki po wyjęciu z pudełek zaskakują rozmiarem. Nie są podobne do tych monstrów, które stoją często w naszych domach. Czujnik temperatury jest niewiele większych od kciuka. Przynajmniej mojego 🙂
Niestety, trzeba wspomnieć o minusach. Bez przejściówki z gniazdek typu chińskiego na polski nie uruchomimy zestawu…
WAŻNE – przejściówki często NIE SĄ załączone w zestawach. Ja kupiłem różne, całkiem ciekawe można znaleźć w Leroy Merlin.
Po podłączeniu centralka przemówi do nas w pięknym, chińskim języku. Niestety, ni w ząb nie rozumiałem co chce mi przekazać 😉
Po włączeniu aplikacji MiHome wybrałem lokalizację Mainland i mogłem wybrać jakie urządzenie chcę sparować – na początek Gateway.
Sama centralka jako taka w docelowym miejscu interesuje mnie dużo mniej niż termometr, dlatego od razu zabrałem się do połączenia Temperature and humidity sensor. Tutaj również wystarczyło przycisnąć stylowy przycisk na 5 sekund i automatycznie został dodany.
W efekcie mam na bieżąco temperaturę dostępną z każdego miejsca w którym jestem a możliwością przeglądania historii. Cel osiągnięty!
Dodatkowo można dodawać automatykę do centralki:
– gdy pojawimy się w domu
– gdy wychodzimy
– gdy wstajemy
– gdy śpimy
– wyzwalanie alarmu czujnikami – na przykład w przypadku otwarcia drzwi gdy śpimy
Wszystkie urządzenia od Xiaomi integrują się ze sobą, możemy więc na przykład włączyć światło w centralce gdy opaska Mi Band wykryje, że wstaliśmy.
Fajna rzecz. Macie też może telefony od Xiaomi? Ja jestem zadowolony z mi5
Xiaomi ma wiele fajnych sprzętów, nie tylko telefony, choć te to muszę pochwalić. Ja mam już dosyć długo xiaomi redmi note 8 i działa ekstra, tak jak powinien.