Amazon Alexa – połączenie kalendarza Google

Dzień dobry! Dobry, bo piątek 😉 Jednak dla rodzica to w sumie wszystko jedno 😉
Dzisiaj krótko – jak połączyć konto kalendarzowe – w moim przypadku Google z kontem Amazon Alexa. W sumie to już sam nie wiem jak to pisać – Amazon? Amazon Alexa? Alexa? Nieważne – ważne, że wiadomo o co chodzi…
Skoro już mamy asystenta domowego, który wiele spraw może dla nas przetworzyć – to wypada, aby nasze ustawione przez Alexę spotkanie 'Alexa, set the meeting on Friday at 5pm’ zadziałało.
A bez połączenia tego z kalendarzem nie zadziała 🙁
To jednak tylko kilka szybkich ruchów i jesteśmy gotowi.
Po pierwsze, logujemy się do konta Amazon Alexa.

Przechodzimy to Settings -> Calendar

Wybieramy konto Google, które chcemy powiązać, logujemy się

Potwierdzamy:

WAŻNE, aby po skończeniu łączenia wybrać na dole strony kalendarz, w którym Alexa będzie DODAWAŁA nasze wydarzenia. Odczytywać może również z innych, ale ważne, gdzie dodaje.

No, to teraz można szaleć! Jako, że mamy w domu wspólny kalendarz rodzinny, który na tablecie wyświetla nam Dashticz, zaczyna się to wszystko zgrywać.

O kwestii +5 do respektu w domu, gdy gadasz po angielsku (szczęścia życzę przy wstawianiu 'Alexa, set the meeting with fryzjer at 5pm’…) nie wspominam…

Sonos One – głośnik oraz asystent w jednym, którym zdecydowanie warto się zainteresować…

Głośniki z asystentami starają się wedrzeć szturmem na rynek. To już fakt.

Amazon Echo z serwisem Alexa, Google Home Max czy też Apple HomePod. Nawet sam jestem zainteresowany zakupem Amazon Echo Dot aby zrozumieć ten fenomen i zintegrować go z aktualnym 'Smart Home’. Problemem jednak było to, że wiążemy się z jednym dostawcą i na jego łaskę/niełaskę jesteśmy skazani. Okazuje się jednak, że ktoś wpadł na pomysł, który uwalnia nas od tego problemu.

Zaledwie kilka dni temu Sonos, znany między innymi z rozwiązań głośników multi-room, ogłosił nowy produkt – Sonos One. To nie tylko głośniki, które świetnie grają (niestety, bazuję na opiniach innych osób – sam nie miałem przyjemności ich sprawdzić), ale na dodatek pozwalają wybrać Asystenta którego chcecie użyć. Na ten moment na pewno będzie to przynajmniej Alexa oraz Google Assistant. Jak się do tego wpasuje Siri – przekonamy się, pewne jest, że Sonos One wspiera AirPlay 2 – czyli 'dogada się’ ze sprzętem Apple.

Ze strony serwisów muzycznych lista jest już ogromna (głośniki Play:1, na których oparty jest One są już na rynku kilka lat) i wspiera na przykład:
– Apple Music
– Spotify
– Amazon Music
– Google Play music
– Soundcloud
– Deezer
– TuneIn
– Bandcamp
– Audiobooks
– Pandora
– Tidal

Dwa wzmacniacze klasy D, tweeter i woofer zapewnią odpowiedni dźwięk dla nas.

Każdy z tych głośników można łączyć w grupy, odtwarzać tą samą lub inną muzykę na każdym z nich. Czyli w sumie to samo, co udało mi się zbudować przy pomocy Raspberry Pi i Logitech Media Server (opisane we innym wpisie) 😉 Jakość (zależnie do tego na czym oparliśmy LMS i PiCore) może być różna i na pewno z nimi nie porozmawiamy, ale…

Osobiście bardzo się w tym momencie waham – miałem już zamawiać Amazon Echo Dot, ale teraz chwilę chyba zaczekam.