Zdradziłem Raspberry Pi… Cóż, jeżeli nie potrafią rozwiązać sprawy SATA – trzeba sobie radzić inaczej…
Szczegóły wkrótce!
12 komentarzy do “Zdradziłem! Kupiłem Orange Pi NAS i zabieram się do kolejnego projektu ;)”
Witam Co ze stabilnością systemu. Ja dopiero po zainstalowaniu Dietpi mam stabilne Piaware (tylko u mnie to jest H2). Sam myślę o przejściu z Domoticzem na platformę z SATA SSD.
No, wydaje mi się, że tutaj dużo mogę się nauczyć od Ciebie. Kupiłem Orange Pi + NAS wyłącznie w celu zrobienia prostego, szybkiego dysku sieciowego w domu. Na razie męczę się szukając obrazu DietPi na H5, bo zanim zainstaluję OMV chciałem sprawdzić inny system.
Niestety. Działam metodą copy paste z neta :-). Jakoś działa.
Płytka, owszem, ma 3.0. Komunikacja z Raspberry Pi ciagle odbywa się przez usb 2.0, wysyłanie danych do sieci domowej przez Raspberry Pi, które ma przepustowość ma jaką ma – czyli dość małą
Witam
Co ze stabilnością systemu. Ja dopiero po zainstalowaniu Dietpi mam stabilne Piaware (tylko u mnie to jest H2).
Sam myślę o przejściu z Domoticzem na platformę z SATA SSD.
No, wydaje mi się, że tutaj dużo mogę się nauczyć od Ciebie. Kupiłem Orange Pi + NAS wyłącznie w celu zrobienia prostego, szybkiego dysku sieciowego w domu. Na razie męczę się szukając obrazu DietPi na H5, bo zanim zainstaluję OMV chciałem sprawdzić inny system.
Niestety. Działam metodą copy paste z neta :-). Jakoś działa.
Przecież można używać SSD na RPI:
https://pl.aliexpress.com/store/product/X800-2-5-inch-SATA-HDD-SSD-Storage-Expansion-Board-for-Raspberry-Pi-3-Model-B/1048722_32791789269.html
Ja korzystam z takiej przejściówki https://tiny.pl/gz3w6
ponad rok czasu na dysku SSD 32GB
Zero problemów 😀
Tak, wszystko fajnie, ale… To ciągle jest transfer po USB2.0, dzielony razem z kartą sieciową.
a masz do tego jakąś obudowę?
Ja planuję sobie wydrukować: https://www.thingiverse.com/thing:2122451
Hmm.. dziwne, bo w opisie jest napisane USB 3.0
Płytka, owszem, ma 3.0. Komunikacja z Raspberry Pi ciagle odbywa się przez usb 2.0, wysyłanie danych do sieci domowej przez Raspberry Pi, które ma przepustowość ma jaką ma – czyli dość małą
Fajny wpis!
Ciekawy artykuł